 
 V-Strom DL650AM4
V-Strom DL650AM4
Po długim oczekiwaniu odebrałem nowy motocykl z salonu, będzie długi weekend, znane i nowe trasy, przyzwyczajanie się do nowej maszyny.   
 
			
			
									
						 
 - 
				metalmanheh
- A2
- Posty: 219
- Rejestracja: 18 sty 2022, 21:27
Re: V-Strom DL650AM4
Gratuluję niech wozi bezpiecznie i oby nigdy nie zawiódł
			
			
									
						- Ocena: 5.88235%
Romet, Ogar, CZ 175, Suzuki Bandit 400 i obecnie od maja 2018 V-strom DL650 k 5 czarny oraz DL 650 z 2024 roku model 2025 niebieski
						Re: V-Strom DL650AM4
Gratulacje. O niezawodność możesz być spokojny. To nie BMW 
			
			
									
						
- Ocena: 5.88235%
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka  
						
- Antyks
- Administrator
- Posty: 2237
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 18:18
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
Re: V-Strom DL650AM4
O, zrobili niebieski! Ładny. Gratki.
			
			
									
						- Ocena: 5.88235%
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
						Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Re: V-Strom DL650AM4
Gratulacje!  Niech służy i cieszy! 
			
			
									
						- Ocena: 5.88235%
Romet Ogar205>Simson SR50,
pożyczane WSK125,Jawa350,Honda SLR650..:]
V-Strom 650 AL2 -->>> V-Strom 1050XT
						pożyczane WSK125,Jawa350,Honda SLR650..:]
V-Strom 650 AL2 -->>> V-Strom 1050XT
Re: V-Strom DL650AM4
Pierwsze koty za płoty, czyli pierwsze 200 km zrobione. Siedzę trochę wyżej niż na poprzednim motocyklu, tak że nawet na znanych już trasach widzę trochę więcej. Minusem jest to, że na poprzednim motocyklu siedziałem jednak chyba trochę wygodniej, jak na kanapie z wyprostowanymi nogami. Tutaj czuję się trochę spięty, mam jednak nadzieję, że to kwestia przyzwyczajenia. Pasażerka  za to ma znacznie wygodniej i to jest wielki plus. 
Dzisiaj zrobiliśmy świetnie znaną trasę i powiem, że było inaczej niż zwykle.
Po południu zrobiło się trochę ciepło, bo jak powietrze w czasie jazdy zaczyna grzać zamiast chłodzić to znak, że trzeba wracać do domu.
Jutro pewnie potestujemy kolejne trasy.
			
			
									
						
Dzisiaj zrobiliśmy świetnie znaną trasę i powiem, że było inaczej niż zwykle.
Po południu zrobiło się trochę ciepło, bo jak powietrze w czasie jazdy zaczyna grzać zamiast chłodzić to znak, że trzeba wracać do domu.
Jutro pewnie potestujemy kolejne trasy.








