No patrz... mi się to sprawdzapolokokt pisze:Czyli.. nic tylko zająć się tworzeniem czegoś (części, pisanie kśążek, tworzenie muzyki...). Robi człowiek raz za sprzedaje X
Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Re: RE: Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Zdrówko シモン
Mniejszość Niemiecko Japońska
Mniejszość Niemiecko Japońska
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Ale jak już przekraczasz ten próg kosztów wytworzenia to cena dzieła spada do 0 czy jak ?
Online
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Oczywiście tak jest, sam o tym wspominałem. Dlatego odnośnikiem mogą być ceny niezależnych producentów, którzy też te koszty muszą ponosić (chociaż homologacje niekoniecznie).prebenny pisze:Tylko weźcie tez pod uwagę, że 'cena części' to nie jest tylko koszt materiału.
'Ukrytym' kosztem zawsze jest projektowanie danej części, testowanie jej, wszelkie narzędzia potrzebne do jej testów i homologacje.
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: RE: Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Noo niee wiadomo że -1polokokt pisze:Ale jak już przekraczasz ten próg kosztów wytworzenia to cena dzieła spada do 0 czy jak ?
Zdrówko シモン
Mniejszość Niemiecko Japońska
Mniejszość Niemiecko Japońska
Re: RE: Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Ale zobacz jak do tego się ma to co Antyks pisał, jak to jest że kufer Givi kosztuje 1000 zł a ten sam z logo Suzuki 2000? Suzuki napis testował i homologowało. O tym chyba tutaj jest mowa.prebenny pisze:Tylko weźcie tez pod uwagę, że 'cena części' to nie jest tylko koszt materiału.
'Ukrytym' kosztem zawsze jest projektowanie danej części, testowanie jej, wszelkie narzędzia potrzebne do jej testów i homologacje. Nie żebym bronił tutaj Suzuki, bo absolutnie się zgadzam, że za niektóre rzeczy jest gruba przesada ale wyprodukowanie kawałka plastiku to 5 zł a koszt 'ogólny' dla producenta jest trochę wyższy jednak.
Zdrówko シモン
Mniejszość Niemiecko Japońska
Mniejszość Niemiecko Japońska
- Antyks
- Administrator
- Posty: 2215
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 18:18
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
A czemu buty z naszywką "puma: są 3 razy droższe od podobnych adidasów z podobnych materiałów bez znaczka? Przecież naszycie emblematu kosztuje 1 zł. i nie uzasadnia 200 zł różnicy? A przecież i te i te buty - co bywa , robi ten sam zakład na Taiwanie czy innych Chinach
A czemu breloczek do kluczy na targu kosztujący 6 zł, z logiem np. BMW w serwisie kosztuje 5 x tyle?
itd itd..
Bo tak po prostu jest. Bo marka ma swoją wartość. I na czymś te firmy zarabiają.
Suzuki ani żaden inny producent nie produkuje motocykli z zamiłowania. Nie dlatego że je kocha. I nie dlatego że ma pragnienie by wszyscy na świecie byli szczęśliwi i nastał pokój. To firma - i jak wszystkie inne . I jej celem jest zarobek.
Dając logo gwarantuje jakość, markę i "sprzedaje" swój zastrzeżony znak. Znak na który wiele lat pracowało.
Drogo?
Po pierwsze - każdy z nas ma wybór. Nikt nikogo nie zmusza. Poza tymi którzy kupują nowy motocykl i chcą utrzymać gwarancję. Ale ktoś taki musiał by być wyjątkowo nie ogarnięty by nie wkalkulować w zakup ew. kosztów serwisu. Do motocykli 2-3 letnich zazwyczaj i części są na rynku wtórnym, i gwarancji nie ma.. I można zawieść do Pana Miecia co za rogiem w garażu uskutecznia metaloplastykę i " sie zna na moturach" .
Można też samemu zakasać rękawki i podłubać w czasie wolnym.
Po drugie - a może serwis i te części nie są za drogie - tylko my po prostu jeszcze za mało zarabiamy?
Taki przykład : W pracy zawodowej jestem odpowiedzialny za pracę serwisu w swojej firmie ( nie związany z motoryzacją) .
Dokładnie obliczony koszt godziny pracownika ( sam koszt firmy bez jakiegokolwiek zysku) to obecnie ok. 110 zł r/h. Stąd stawka serwisanta dla klienta około 180 zł.
Czemu tyle? Człowiek dostaje na rękę ok. 20 - 30 zł więc skąd koszt aż 6 x tyle? A ZUS, podatki, urlop i chorobowe które trzeba zapłacić nie pracującemu, koszty stałe zakładu ( podatki, prąd, woda, itd itd..), utrzymanie pracowników "nie zarabiających" fizycznie na siebie ale którzy muszą być - jak kadry, księgowość, sprzątaczki, zarząd, dział konstrukcyjny, przygotowanie produkcji,BHP, itd itd itd.. wyliczać można dłuuuugo.
Tak wychodzi i nie chce być inaczej.
Ktoś kupowaną część musi odszukać w katalogu, wycenić, zamówić, ktoś musi zamówienie przyjąć, zapakować, wysłać, odebrać, zanieść na magazyn, wydać. Ktoś musi wystawić paragon lub fakturę, przyjąć pieniądze itd itd.. Myślicie że trwa to razem wszystko 2 minuty?
Inaczej liczy się w sklepie spożywczym gdzie jest kolejka ludzi biorących towar (hurtowo przywieziony paletami) i w kasie płaci też kupując 1..10..100 produktów. Czas poświęcony w sklepie na te wszystkie czynności - sprzedaż 100 produktów jest proporcjonalny pewnie z czasem serwisu przy zakupie 1 części.
Więc kosztować musi. Bo firma sprzedaje części by zarobić.
Po trzecie - obowiązuje wolny rynek. Chce mieć ktoś kufer z logo suzuki - niech płaci. Chce bez .. zapłaci mniej. To wolny rynek kształtuje tak naprawdę ceny.
Przekazana w pierwszym poście informacja - to informacja od suzuki o promocji. Kto chce, korzysta. Kto nie chce - nie
A może właśnie ktoś na coś polował i jest okazja
A co do mnie...
Osobiście nie kupuję nowych motocykli ( bo mnie nie stać na serwis ), bardzo sporadycznie odwiedzam serwis ( jak muszę ), nie kupuję firmowych gadżetów i osprzętu - wolę tańsze bez logo ( jak rozchrzanię w tej samej cenie będę miał drugi nowy )
Ale to mój wybór i nikomu nic do tego
A czemu breloczek do kluczy na targu kosztujący 6 zł, z logiem np. BMW w serwisie kosztuje 5 x tyle?
itd itd..
Bo tak po prostu jest. Bo marka ma swoją wartość. I na czymś te firmy zarabiają.
Suzuki ani żaden inny producent nie produkuje motocykli z zamiłowania. Nie dlatego że je kocha. I nie dlatego że ma pragnienie by wszyscy na świecie byli szczęśliwi i nastał pokój. To firma - i jak wszystkie inne . I jej celem jest zarobek.
Dając logo gwarantuje jakość, markę i "sprzedaje" swój zastrzeżony znak. Znak na który wiele lat pracowało.
Drogo?
Po pierwsze - każdy z nas ma wybór. Nikt nikogo nie zmusza. Poza tymi którzy kupują nowy motocykl i chcą utrzymać gwarancję. Ale ktoś taki musiał by być wyjątkowo nie ogarnięty by nie wkalkulować w zakup ew. kosztów serwisu. Do motocykli 2-3 letnich zazwyczaj i części są na rynku wtórnym, i gwarancji nie ma.. I można zawieść do Pana Miecia co za rogiem w garażu uskutecznia metaloplastykę i " sie zna na moturach" .
Można też samemu zakasać rękawki i podłubać w czasie wolnym.
Po drugie - a może serwis i te części nie są za drogie - tylko my po prostu jeszcze za mało zarabiamy?
Taki przykład : W pracy zawodowej jestem odpowiedzialny za pracę serwisu w swojej firmie ( nie związany z motoryzacją) .
Dokładnie obliczony koszt godziny pracownika ( sam koszt firmy bez jakiegokolwiek zysku) to obecnie ok. 110 zł r/h. Stąd stawka serwisanta dla klienta około 180 zł.
Czemu tyle? Człowiek dostaje na rękę ok. 20 - 30 zł więc skąd koszt aż 6 x tyle? A ZUS, podatki, urlop i chorobowe które trzeba zapłacić nie pracującemu, koszty stałe zakładu ( podatki, prąd, woda, itd itd..), utrzymanie pracowników "nie zarabiających" fizycznie na siebie ale którzy muszą być - jak kadry, księgowość, sprzątaczki, zarząd, dział konstrukcyjny, przygotowanie produkcji,BHP, itd itd itd.. wyliczać można dłuuuugo.
Tak wychodzi i nie chce być inaczej.
Ktoś kupowaną część musi odszukać w katalogu, wycenić, zamówić, ktoś musi zamówienie przyjąć, zapakować, wysłać, odebrać, zanieść na magazyn, wydać. Ktoś musi wystawić paragon lub fakturę, przyjąć pieniądze itd itd.. Myślicie że trwa to razem wszystko 2 minuty?
Inaczej liczy się w sklepie spożywczym gdzie jest kolejka ludzi biorących towar (hurtowo przywieziony paletami) i w kasie płaci też kupując 1..10..100 produktów. Czas poświęcony w sklepie na te wszystkie czynności - sprzedaż 100 produktów jest proporcjonalny pewnie z czasem serwisu przy zakupie 1 części.
Więc kosztować musi. Bo firma sprzedaje części by zarobić.
Po trzecie - obowiązuje wolny rynek. Chce mieć ktoś kufer z logo suzuki - niech płaci. Chce bez .. zapłaci mniej. To wolny rynek kształtuje tak naprawdę ceny.
Przekazana w pierwszym poście informacja - to informacja od suzuki o promocji. Kto chce, korzysta. Kto nie chce - nie
A może właśnie ktoś na coś polował i jest okazja
A co do mnie...
Osobiście nie kupuję nowych motocykli ( bo mnie nie stać na serwis ), bardzo sporadycznie odwiedzam serwis ( jak muszę ), nie kupuję firmowych gadżetów i osprzętu - wolę tańsze bez logo ( jak rozchrzanię w tej samej cenie będę miał drugi nowy )
Ale to mój wybór i nikomu nic do tego
Online
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Duża część tej ceny idzie na wielką machinę uświadamiającą nam konieczność posiadania akurat takich butów, koniecznie w modelu z bieżącego roku i koniecznie z odpowiednimi emblematami. Tylko takie sprawią, że będziemy szczęśliwi, młodzi i zdrowi. Ja jako stary chłop jestem na to przynajmniej częściowo uodporniony ale niestety zjawisko jest masowe i dotyczy dużej części społeczeństwa. Możemy się co najwyżej pocieszać, że widocznie się bogacimy, skoro takie tematy nas dotyczą...Antyks pisze:A czemu buty z naszywką "puma: są 3 razy droższe od podobnych adidasów z podobnych materiałów bez znaczka?
- Ocena: 5.88235%
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Świetna analiza Antyks !
Na co dzień pracuję w firmie motoryzacyjnej i jestem odpowiedzialny za narzędzia i wyposażenie warsztatów.
Porównywanie często odbywa się bez względu na jakość i zastosowanie a priorytetem jest cena... potem są pretensje i kłopoty.
Kto bierze pod uwagę jedynie cenę jest skazany na porażkę. Są wyjątki ale trzeba mieć bardzo dobrą wiedzę i znajomość rynku i tematu by skorzystać bez utraty jakości. Domniemanie wysokiej marży u Polaków jest przesadne. Każdy uważa że ktoś go wykorzystuje.
Koszty są często pomijalne. Inaczej działa firma 5 osobowa i 25 produktów a inaczej dystrybucja która ma w asortymencie 230 tys. produktów i magazyn 60 tysięcy metrów kwadratowych że trzeba jeździć na rowerze z kąta w kąt lub jak nas na segway'ach.
Na co dzień pracuję w firmie motoryzacyjnej i jestem odpowiedzialny za narzędzia i wyposażenie warsztatów.
Porównywanie często odbywa się bez względu na jakość i zastosowanie a priorytetem jest cena... potem są pretensje i kłopoty.
Kto bierze pod uwagę jedynie cenę jest skazany na porażkę. Są wyjątki ale trzeba mieć bardzo dobrą wiedzę i znajomość rynku i tematu by skorzystać bez utraty jakości. Domniemanie wysokiej marży u Polaków jest przesadne. Każdy uważa że ktoś go wykorzystuje.
Koszty są często pomijalne. Inaczej działa firma 5 osobowa i 25 produktów a inaczej dystrybucja która ma w asortymencie 230 tys. produktów i magazyn 60 tysięcy metrów kwadratowych że trzeba jeździć na rowerze z kąta w kąt lub jak nas na segway'ach.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2018, 22:30 przez Pepo, łącznie zmieniany 1 raz.
Kawasaki KLV1000. Po to właśnie moto.
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
Świetna analiza !
Na co dzień pracuję w firmie motoryzacyjnej i jestem odpowiedzialny za narzędzia i wyposażenie warsztatów.
Porównywanie często odbywa się bez względu na jakość i zastosowanie a priorytetem jest cena... potem są pretensje i kłopoty.
Kto bierze pod uwagę jedynie cenę jest skazany na porażkę. Są wyjątki ale trzeba mieć bardzo dobrą wiedzę i znajomość rynku i tematu by skorzystać bez utraty jakości. Domniemanie wysokiej marży u Polaków jest przesadne. Każdy uważa że ktoś go wykorzystuje.
Koszty są często pomijalne. Inaczej działa firma 5 osobowa i 25 produktów a inaczej dystrybucja która ma w asortymencie 230 tys. produktów i magazyn 60 tysięcy metrów kwadratowych że trzeba jeździć na rowerze z kąta w kąt lub jak nas na segway'ach.
Zamówienia są na palety i kontenery.
Mówicie o podróbkach i towarze podobnym do oryginału ale bez znaczka.
W większości wypadków oznacza to towar "podobny" ale pominięcie jakiegoś procesu produkcji by obtanić produkcję czyli tracicie na jakości.
Często tak jest że pomija się ważny element by zaoszczędzić.
Bardzo tracicie bo to tylko produkt podobny na tańszych komponentech by być atrakcyjny cenowo. Lipa .
Nie można wierzyć w to że brak logo oznacza to samo ale bez znaczka.
20 lat pracuję w tej branży i brak logo to niecałe maksimum 3% ceny gdyby wyprodukować TO SAMO !
Firmy zamawiają coś ze swoim logo ale zamawiają duże ilości !!! Tak jak moja.
Szacujmy oszczędności. Kilka lub kilkanaście złotych to naprawdę tylko koszt "Hamburgera z kolą" a zyskujemy produkt markowany wiedzą i mamy gwarancję że będzie działać.
Nie lubię przepłacać jak każdy.
Nie oszczędzajcie na bezpieczeństwie i tam gdzie to jest zbyteczne i kosztuje kolę lub "czisburgera" ... bo po co.
Na co dzień pracuję w firmie motoryzacyjnej i jestem odpowiedzialny za narzędzia i wyposażenie warsztatów.
Porównywanie często odbywa się bez względu na jakość i zastosowanie a priorytetem jest cena... potem są pretensje i kłopoty.
Kto bierze pod uwagę jedynie cenę jest skazany na porażkę. Są wyjątki ale trzeba mieć bardzo dobrą wiedzę i znajomość rynku i tematu by skorzystać bez utraty jakości. Domniemanie wysokiej marży u Polaków jest przesadne. Każdy uważa że ktoś go wykorzystuje.
Koszty są często pomijalne. Inaczej działa firma 5 osobowa i 25 produktów a inaczej dystrybucja która ma w asortymencie 230 tys. produktów i magazyn 60 tysięcy metrów kwadratowych że trzeba jeździć na rowerze z kąta w kąt lub jak nas na segway'ach.
Zamówienia są na palety i kontenery.
Mówicie o podróbkach i towarze podobnym do oryginału ale bez znaczka.
W większości wypadków oznacza to towar "podobny" ale pominięcie jakiegoś procesu produkcji by obtanić produkcję czyli tracicie na jakości.
Często tak jest że pomija się ważny element by zaoszczędzić.
Bardzo tracicie bo to tylko produkt podobny na tańszych komponentech by być atrakcyjny cenowo. Lipa .
Nie można wierzyć w to że brak logo oznacza to samo ale bez znaczka.
20 lat pracuję w tej branży i brak logo to niecałe maksimum 3% ceny gdyby wyprodukować TO SAMO !
Firmy zamawiają coś ze swoim logo ale zamawiają duże ilości !!! Tak jak moja.
Szacujmy oszczędności. Kilka lub kilkanaście złotych to naprawdę tylko koszt "Hamburgera z kolą" a zyskujemy produkt markowany wiedzą i mamy gwarancję że będzie działać.
Nie lubię przepłacać jak każdy.
Nie oszczędzajcie na bezpieczeństwie i tam gdzie to jest zbyteczne i kosztuje kolę lub "czisburgera" ... bo po co.
Kawasaki KLV1000. Po to właśnie moto.
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
No nie do końca @Pepo się z Tobą zgodzę. Tu był podany przykład kufrów, które opuszczają tą samą fabrykę, jedne ze znaczkiem Suzuki (2-3x droższe), drugie ze znaczkiem Givi. Tutaj nie możemy mówić, że w procesie produkcji coś pominięto bo nie pominięto nawet naklejenia znaczka, zmieniono tylko jego wygląd.
Inaczej sprawa wygląda gdy znaczek jest starty. Tak jak to mam miejsce często w sklepach motoryzacyjnych, gdzie wciska się ciemnotę ludziom, że to to samo tylko ma starty znaczek bo coś tam...
Inaczej sprawa wygląda gdy znaczek jest starty. Tak jak to mam miejsce często w sklepach motoryzacyjnych, gdzie wciska się ciemnotę ludziom, że to to samo tylko ma starty znaczek bo coś tam...
Re: Obniżka suzuki na części i akcesoria - Wiosna Suzuki w Lutym :)
No i wszystko jasne, klient musi zapłacić za te segwaye , jakbyście nie mogli chodzić na pieszo, dla zdrowia.Pepo pisze:Inaczej działa firma 5 osobowa i 25 produktów a inaczej dystrybucja która ma w asortymencie 230 tys. produktów i magazyn 60 tysięcy metrów kwadratowych że trzeba jeździć na rowerze z kąta w kąt lub jak nas na segway'ach.
Zamówienia są na palety i kontenery.
JAWA 350, BURGMAN 400, HONDA DN01