Mała turystyczna "szlifierka"

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
scyzor_2007
A+B
Posty: 810
Rejestracja: 08 sty 2017, 16:50

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: scyzor_2007 »

600 f4i wystarczy ci , wykorzystaj jego moc do końca a się przekonasz co potrafi , mega prowadzenie
Ocena: 5.88235%



kaloryferarz
A+B+C
Posty: 1281
Rejestracja: 03 maja 2020, 21:19
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: kaloryferarz »

Ja miałem XJ6 Diversion z 2009 roku. Przyspieszenie bez porównania lepsze w stosunku do DL650. Ale sprzedałem. Pozycja niewygodna. Vmax też sporo wyższa, nie pamiętam ile jechałem, ale chyba z 200, albo ciut więcej. Na codzienne dojazdy się nie nadaje. Jest po prostu niewygodny. Dlatego przesiadłem się na DL650.


Komar 2350 -> Shadow 500 -> Yamaha XJ6 Diversion -> DL 650 AL9 -> Burgman 400 -> Kymco AK550 Premium

yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: yoseph »

Miałem dr650, gsxf750, vtr1000f, bandita 1200, teraz dl 1000. Zdecydowanie najwygodniejszy z nich to jajko :) w trasie spalał około 6l. Przy wzroście 188cm i bojowym bębnie z przodu jeździło mi się nim baaardzo wygodnie, 1100km bez bólu tyłka czy pleców, praktycznie prosta pozycja, silnik ciąnął od dołu, ale zawsze nawet na niskich biegach mogłem odkręcać do spodu i nie zaskakiwał niczym dziwnym. Vtr była troche dzika, ale spalanie 10-11l przy 14litrowym baku to jakiś żart :D poza tym była dla mnie za mała i niewygodna. B12 był potulny jak baranek, ale zawiódł mnie skrzynia się zablokowała, skończyło się na szlifie i pomimo naprawy już nigdy nie potrafiłem mu zaufać. Obecnie DL1000 jeździ podobnie jak VTR z tym że nie gubi trakcji albo nie podnosi koła tak łatwo.
Najbardziej żałuję że sprzedałem moje jajko, to był zdecydowanie najlepszy mój motocykl. Nie miał żadnych przeróbek a był w opór wygodny i całkiem oszczędny.

A DR? Z deerką to zastanawiałem się skąd mogę ją przypchnąć a nie gdzie na niej pojechać :D :lol:



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5395
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: Struna »

yoseph pisze:
11 mar 2021, 16:55
Vtr była troche dzika, ale spalanie 10-11l przy 14litrowym baku to jakiś żart :D poza tym była dla mnie za mała i niewygodna.
Coś Ci sporo opalała, no chyba że cały czas pełny ogień - choć ciężko mi sobie to wyobrazić na tym motocyklu.
Poliftowe miały większy zbiornik - ale fakt, toto jest dosyć dzikie i paliwożerne.


DL 650 AK7, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2742
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: Smerfciamajda »

Jajkiem 750 jeździłem, potwierdzam bardzo wygodny, jak nie plastik.

Nowy GSXF tez tak fajnie wygląda, bardziej jak Bandit w szlafroku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: yoseph »

Struna pisze:
11 mar 2021, 17:11
Coś Ci sporo opalała, no chyba że cały czas pełny ogień
Nie nie, absolutnie nie było pełnego ognia cały czas. To już było jak sie ogarnąłem :) Na spalanie mogły mieć wpływ dwa czynniki: pierwszy to moja masa, drugi to nie wykluczam źle ustawionych gaźników. Miałem ją 4 miesiące i przez to jaka była dla mnie niewygodna całkowicie nie miałem serca do tego sprzętu i nic praktycznie przy nim nie zrobiłem.



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5395
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: Struna »

Moja poprzednia schodziła poniżej 8-ki bez problemu, a też dronbny czy lekki nie jestem :)
Ale trzeba zaznaczyć że była w kapitalnym stanie. Na hamowni pokazała 109.5 konia, więc praktycznie seryjne parametry. Obecna już nie jest taka super, ale nadal może zaskoczyć niezamierzonym podniesieniem koła :twisted:


DL 650 AK7, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: yoseph »

Podnoszenie koła albo gubienie trakcji po odwinięciu na wyjściu z ronda to było coś extra :D I sposób w jaki podnosiła koło, delikatnie i bez dramatu nagle kierownica traciła jakikolwiek opór :D
A tak w ogóle to teraz wyczaiłem, że jeśli Ty to Ty, to w takim razie chipowałeś mi kiedyś focusa :)



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5395
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: Struna »

No może nie akurat ja osobiście, bo ja rzadko bywam na warsztacie, ale kto wie - może akurat wtedy byłem.
Mały świat :)


DL 650 AK7, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Tuolej
A1
Posty: 32
Rejestracja: 20 sie 2020, 02:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: Tuolej »

A co sądzicie o GSXR 600 K1-K3 jako dodatek do DL650? :) Idzie tym pojeździć też po małych torach? Też podobnie szukam jak autor czegoś, co podniesie poziom adrenaliny. Choć nie wiem czy nie lepiej kupić Pitbike supermoto i skupić się na technice...


Honda CBF 500 -> Suzuki DL650XT 2016

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5395
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Mała turystyczna "szlifierka"

Post autor: Struna »

Wybierz się na jakiś tor na pitbike (zazwyczaj można wypożyczyć). Zobaczysz czy Ci pasuje taka rozrywka.
Ocena: 5.88235%


DL 650 AK7, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”