Kanapa żelowa, czy poduszka na siedzenie.

[slash]

Cześć,
szykują mi się trochę dalsze podróże i zacząłem się zastanawiać, czy
a) wymienić wkład w kanapie na żelowy,
b) kupić akcesoryjne poduszki (np. https://sw-motech.com/en/products/ergon ... 045824.htm),
c) olać temat, bo nie ma znaczącego zysku.

Co sądzicie? Jakie są Wasze doświadczenia w temacie?

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[Old Donkey]

Widzę 2 opcje
Możesz zmiękczyć kanapę albo utwardzić dupę. Rozwiązanie nr 1 jest proste, wystarczy sięgnąć do portfela, choć wątpię by było skuteczne. Opcja nr 2 jest trudna bo wymaga pracy nad sobą, może trzeba zacząć coś ćwiczyć, może schudnąć a może po prostu więcej jeździć

[slash]

jasne, pamiętam jak kiedyś jeszcze na SV gaźnikowej się latało w tripy i dopóki się nie wiedziało o takich produktach, to się cisnęło i nie zwracało uwagi na ból dupy.

Ale wiesz, czasy się zmieniają, też chcę na raz zrobić więcej km i tak tego nie odczuć..



Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[scyzor_2007]

Kanapa żelowa , mam polecam

[Old Donkey]

w ubiegłym sezonie po dłuższej jeździe tak mnie bolały kolana, że prawie chciało mi się płakać, myślałem o kupnie obniżenia podnóżków, wyższej kanapie itp.
poszedłem do fizjomedyka dał parę ćwiczeń rozciągających plus przysiady i przeszło, nic nie boli

jakoś nie wierzę, że gadżety typu miękka kanapa mogą zastąpić sprawność fizyczną
no ale co tam komu pasuje

[slash]

w ubiegłym sezonie po dłuższej jeździe tak mnie bolały kolana, że prawie chciało mi się płakać, myślałem o kupnie obniżenia podnóżków, wyższej kanapie itp.
poszedłem do fizjomedyka dał parę ćwiczeń rozciągających plus przysiady i przeszło, nic nie boli

jakoś nie wierzę, że gadżety typu miękka kanapa mogą zastąpić sprawność fizyczną
no ale co tam komu pasuje

Hm, sprawność fizyczna swoją drogą, a przepływ krwi swoją (tak myślę)

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[Old Donkey]

sprawność fizyczna swoją drogą, a przepływ krwi swoją (tak myślę)

no i nie zapominajmy o przepływie limfy

[motif]

w ubiegłym sezonie po dłuższej jeździe tak mnie bolały kolana, że prawie chciało mi się płakać, myślałem o kupnie obniżenia podnóżków, wyższej kanapie itp.
poszedłem do fizjomedyka dał parę ćwiczeń rozciągających plus przysiady i przeszło, nic nie boli

jakoś nie wierzę, że gadżety typu miękka kanapa mogą zastąpić sprawność fizyczną
no ale co tam komu pasuje

Hm, sprawność fizyczna swoją drogą, a przepływ krwi swoją (tak myślę)

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

dokładnie, częste przystanki to najrozsądniejsze rozwiązanie problemu.

[gorghu]

ćwiczenia ćwiczeniami. Przyzwyczajenie 4 liter do takiego siedzenia to kolejna sprawa. Żelowa kanapa trochę w tym pomaga. Nie wiem, który dokładnie masz model 650-tki ale w moim starym DLu z 2008 roku zapodałem sobie żel i profilowanie kanapy. I taki zestaw mocno pomógł. I wydaje mi się że to profilowanie zrobiło nawet lepszą robotę niż ten żel.
Co do poduszek się nie wypowiem bo nie miałem i nie jeździłem na takich. Ludzie chwalą, ale ja jakoś nie mam przekonania do tego typu rozwiązania (oprócz tego na dłuższych postojach gdzie moto nie widzisz chyba to trzeba odpinać co by ktoś sobie tego nie "pożyczył").

[slash]

Mi na korzyść poduszek przemawia mobilność. Jak będę chciał, to zawsze sobie mogę zdjąć, żeby do bardziej dynamicznej jazdy mieć twardziej. I w kontekście mobilności też, Żona jak już zacznie jeździć na SV, która na nią czeka, to też będzie mogła sobie po prostu przepiąć..

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[motif]

poduszki spadają i ślizgasz się jak schodzisz na kolano czy łokieć...

[slash]

Dzięki za rady, ostatnio 10h na moto (z dwiema przerwami po 20 min) i z tymi poduszkami bardzo spoko.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[rafi777]

czy możecie polecić jakiegoś tapicera w okolicach Częstochowy? albo w ogóle jakiegoś polecić...
robię przymiarkę do modyfikacji kanapy
dziękuję z góry za sugestie

[bojaco]

To może jeszcze podłokietniki... Nie drwię, ale jakoś tak się stało, że normalny obecnie jest trend do ułatwiania życia najprostszą drogą i dotyczy to całości ludzkich zachowań, a nie tylko motocykla i bólu d... To jest normalne zjawisko. Inna pozycja, rozłożenie sił, naciąg mieśni, ścięgien. Tu nie rzecz tylko w d..., ale całej sylwetce. Jak napisano wyżej, częstsze przerwy, ćwiczenia, eliminacja złych nawyków, korekta postawy, etc. To jak nowe buty czy jazda na rowerze po długiej przerwie. Trzeba swoje przejść i się przyzwyczaić, czasem coś poprawić. Mody kanapy to imho ostateczność.

[Lukasz_b20]

A profilowana kanapa z podwyższoną środkową częścią?tzw mustang?pomaga cos Waszym zdaniem na lędźwie?

[JARON]

czy możecie polecić jakiegoś tapicera w okolicach Częstochowy? albo w ogóle jakiegoś polecić...
robię przymiarkę do modyfikacji kanapy
dziękuję z góry za sugestie

Grzegorz Gnap z Krakowa Na FB znajdziesz jego profil i kontakt. Ja polecam.

[Struna]

Ja również, zupełnie inna jazda w stosunku do seryjnej.

[August]

Nikt nie wspomniał o najprostszym rozwiązaniu. W czasie jazdy zwalniamy na zabudowanym i to jest moment by chwile stanąć na podnóżkach.
Pomaga na kolana jak i tyłek.

[JARON]

Bo to to raczej norma.Ja to i tak stosuję,bo żel pod tyłkiem to nie wszystko.Ja muszę pewne odcinki jechać na stojąco bo kolana mi pierwsze dokuczają. Mimo że mam obniżone stopki. Następne są biodra,a na końcu tyłek. Niemniej jednak przed przerobieniem kanapy,tyłek zaczynał doskwierać,nawet i po 200 km. (zależnie od temperatury,im cieplej tym szybciej). Teraz po około 400 km.