Dzisiaj popełniłem zakup Yamaszki Tracer 900 GT. W porównaniu do Vstroma 1000 lekkie to niczym rower. Zupełnie inne wrażenia z jazdy. Dynamiczny silnik, biegi wchodzą wyśmienicie. Pozycja w czasie jazdy wygodna i wyprostowana chociaż ugięcie nóg w kolanach dosyć spore. Siedzenie ok. Ale ochrona przed wiatrem taka sobie przy fabrycznej szybie. Trzeba będzie pomyśleć o innej szybce. Poza tym fajne bajery typu tempomat, mapy silnika, qiuckshifter. Jestem zadowolony.
Gratulacje, no to mnie ubiegłeś... ale w sumie fajnie, bo będę miał od Ciebie wiadomości z pierwszej ręki jak Twoja Yamaszka się sprawuje.
Dokup sobie jakieś gmole, ponoć Givi robi już takie, które nie ściskają przednich kierunkowskazów. Piona
Myślę że w pierwszej kolejności zainwestuję w akcesoryjną szybę. Fabryczna działa tak jakby jej wcale nie było. Wrażenie jazdy nakedem. Iżu, miałeś takie odczucia podczas jazd testowych?
Wszystko fajnie, ale na wygodne moto to to nie wygląda...wiadomo, technologicznie berdziej zaawansowane bydlee, aero, komputerki, odblaski...wedłu mnie innynsegment...poczekajmy, aż kolega pojedzie w plener typu 500-700 km dziennie..gdzieś dalej niż komin...
Na każdym motocyklu po 700 km będzie niewygodnie. Nawet na R1200GS uważanym za wzór miałem dość jak na raz pyknąłem trasę z Wrocka nad Lago Maggiore (coś koło 1000 km). W sierpniu 2018 pojechałem w Bieszczady moim byłym V-Strom'em 1000. Raptem 400 km a dupsko na seryjnej kanapie błagało o litość. Uważam że Tracer pod względem pozycji nie odbiega od DLa. Jest to pozycja trochę bardziej aktywna i zachęcająca do sportowej jazdy. Po podniesieniu kanapy zmniejsza się kąt ugięcia kolan co też poprawi ergonomię. Najwięcej złego robi seryjna szyba. Co z tego że regulowana skoro ta regulacja nie wnosi zmian.
DziadekH pisze:Nooo ładny, gratuluję. Ciekawy jestem czy ktoś z forum Yamahy przesiada się na V-Stroma?
DziadekH - nikt kto zaznał motocykla o większej mocy, lepszych hamulcach i poręczności nie cofnie się do etapu "traktorów"
Każdy kto krytykuje Tracera 900 niech się najpierw nim przejdzie, radość z jazdy i banan na twarzy gwarantowany
Kilka foto z wczorajszego ujeżdżania. Jazda na tym motocyklu daje tyle frajdy że nie chcesz z niego zsiadać. Na DLu tego nie zaznałem. Mimo że początkowo motocykl wydaje się być mniejszy niż Vstrom i człowiek ma obawy że będzie mu niewygodnie to po kilku km to uczucie znika a moto jest niesamowicie wygodne a przy tym zwrotne i poręczne jak 125ccm.
Nowy DL1000 w porównaniu do Tracer'a trochę takim traktorem jest. Masa, jej rozkład, praca silnika i skrzyni, zwrotność powodują że jest to taka toporna machina. Natomiast solidność wykonania i ogólna koncepcja motocykla predysponują go do jazdy także poza utwardzonymi drogami czego już Tracer nie polubi bo z racji delikatniejszej budowy i innej konstrukcj jego naturalnym środowiskiem będą asfalty. Żeby była jasność: Vstrom 1000 to fajny motocykl i zawsze będzie mi się dobrze kojarzył. Ale póki co Tracer 900 jest w mojej ocenie lepszym czasoumilaczem.
Możesz napisać jaka jest dopuszczalna masa całkowita? O ile pamiętam to z tego powodu moto nie za bardzo się nadaje do dalekiej turystyki w dwie osoby. Poza tym wyglada na super sprzęcik, sam bym się przejechał testowo..
nie_ma_wała pisze:Kilka foto z wczorajszego ujeżdżania. Jazda na tym motocyklu daje tyle frajdy że nie chcesz z niego zsiadać. Na DLu tego nie zaznałem.
Całkowicie się Tobą zgadzam, dlatego muszę sobie znowu pożyczyć Tracerka i pośmigać wokół Katowic , a moja Suka - DL-650 AL6 po sezonie idzie na sprzedaż