Tracer 900 GT porządnie przetestowany!

Dystans - 4200 km w dwa i pół tygodnia. Były i autostrady i (nie zawsze równe) drogi boczne. Generalnie - sprzęt nadaje się do nieco dalszej turystyki, ale tylko po czarnym. Nawet na asfalcie trzeba uważać, na nierównościach zdarzyło mi się przytrzeć (nie wiem jeszcze czym, sprawdzę na spokojnie, maszyna jeszcze nie ostygła po powrocie) Słabo jest też w lewych łukach, dość szybko coś przyciera

. Powyższe dotyczy jazdy sprzętem zapakowanym na maxa- 2 osoby, komplet 3 kufrów fabrycznych i tankbag Givi 307 XS (sprawdził się doskonale). Opony - za radą jednego z forumowiczów wrzuciłem Pirelli Angel GT 2. Doskonały wybór - po takiej trasie wyglądają wciąż jak nowe, doskonałe zachowanie w każdych warunkach, nawet w deszczu żadnych uślizgów. Zużycie paliwa - na normalnych drogach, przepisowo - 4,2 - 4,7 l/100 km. Autostrada-na tempomacie ustawionym na 140 km/h (prędkość wg. GPS - 130) spalił 5,7 litra, przy licznikowych 148 - 6 litrów na setkę. Realnie, komputer oszukuje nawet do litra, zazwyczaj ściemnia (zaniża) w zakresie 0,3-0,7 litra. A propos wskazań komputera. Wskaźnik zużytego paliwa i rezerwa potrafią też pokazywać bzdury. Razu pewnego, na autostradzie na pograniczu chorwacko- węgierskim, zapaliła mi się rezerwa. Akurat mijałem stację, więc zjechałem, mimo, że komputer pokazywał, że zużyłem dopiero 14,5 litra, czyli jeszcze ze 3 litry powinny być w baku. Tymczasem... zalałem 16,5 l !! A jeszcze trochę luzu pod korkiem było.... Stabilność bardzo dobra, sprzęt malo wrażliwy na podmuchy bocznego wiatru, ale trzeba pilnować drogi. W VStromie można podziwiać widoki, tu trzeba się bardziej skupiać na drodze. Generalnie - fajny sprzęt, ale do jazdy we dwoje - tylko gładkie drogi.