Ceny na 2023

Wszystko co o motocyklach V-strom powiedzieć i wiedzieć można. Pytania, odpowiedzi, dyskusje.
Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1197
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Ceny na 2023

Post autor: Rommel »

Na zachodzie umieja liczyc pieniazki, i TCO, czyli Total Cost of Ownership tutaj zrobi robote. GSów w Anglii od groma, ale tyle też 1290 ADV itd. DL1050 jest bardzo, ale to bardzo mało... Tylko 650 z reguly sie mija, bo to najbiedniejsze scierwo jakie tutaj idzie dostac praktycznie w tej klasie, nie kupujac chinczyka.

EDIT:

Jest jeszcze Royal Enfield Himalayan, i duzo włascicieli 650ek sie na nie przesiada, ale to target 50+ i nostalgia :lol:


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

Xj6
A+B
Posty: 538
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Ceny na 2023

Post autor: Xj6 »

Rommel pisze:
16 lut 2023, 20:03
Na zachodzie umieja liczyc pieniazki, i TCO, czyli Total Cost of Ownership tutaj zrobi robote. GSów w Anglii od groma, ale tyle też 1290 ADV itd. DL1050 jest bardzo, ale to bardzo mało... Tylko 650 z reguly sie mija, bo to najbiedniejsze scierwo jakie tutaj idzie dostac praktycznie w tej klasie, nie kupujac chinczyka.

EDIT:

Jest jeszcze Royal Enfield Himalayan, i duzo włascicieli 650ek sie na nie przesiada, ale to target 50+ i nostalgia :lol:
Nie rozumiem dlaczego o 650 mówisz "scierwo"?


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

delirium
A+B+C
Posty: 1227
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:46

Re: Ceny na 2023

Post autor: delirium »

ceny szybko spadna jak ludzie nie bedą kupowac, rynek się sam reguluje jak sie mu pozwoli.



Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1197
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Ceny na 2023

Post autor: Rommel »

Xj6 pisze:
16 lut 2023, 23:34
Rommel pisze:
16 lut 2023, 20:03
Na zachodzie umieja liczyc pieniazki, i TCO, czyli Total Cost of Ownership tutaj zrobi robote. GSów w Anglii od groma, ale tyle też 1290 ADV itd. DL1050 jest bardzo, ale to bardzo mało... Tylko 650 z reguly sie mija, bo to najbiedniejsze scierwo jakie tutaj idzie dostac praktycznie w tej klasie, nie kupujac chinczyka.

EDIT:

Jest jeszcze Royal Enfield Himalayan, i duzo włascicieli 650ek sie na nie przesiada, ale to target 50+ i nostalgia :lol:
Nie rozumiem dlaczego o 650 mówisz "scierwo"?
Ja tak na 650 mówie od 10 lat. Jezdziłem, wolałbym rowerem. ;) Cenowo to niewiele wyzej tutaj jest niz jakis podrasowany chińczyk. Dobry rower elektryczny kosztuje wiecej niz nowy DL650. Ludzie w Uk to kupuja własnie jako tani motocykl na codzien na dojazdy do pracy - ale tez ich za duzo nie ma. Motocyklami jezdza raczej pasjonaci, wiec raczej dlatego 650 nie jest popularny. U nas jest po prostu tani, odpycha sie, pali tyle co nic, wiec ludzie kupują ;)

650tki w Vce to tragedia. Niestety małe pojemnosci to tylko R4. I tak wiem, niektórym wystarczy. Tak samo jak i 1.0 MPI w Skodzie Fabii :)

I tak, wiem ze dla GSowców DL 1000 to też scierwo. Jest najtańszy w swojej klasie, piec ma kulture pracy sprzed 20 lat, i ja mojego złoma lubie :) 2016 rok, wiec juz staroc (kosztował 5000 f 2 lata temu...), 45 000 km, wiec przebieg katastrofa, wiekszy niz wiekszosc motocykli na sprzedaz w Polsce (25-45 tys to taki max, czy 5 czy 20 lat, same perełki), jakosc wykonania woła o pomste do nieba - ale w chwili obecnej całe dnie pracuje, nie mam okazji za bardzo korzystac, wiec jeszcze dlatego jest u mnie w stajni. Chociaz po przejechaniu sie Tigerem duzym najnowszym... Zmieniłbym i w tym roku - ale zrobie znowu 3000-4000 km przez prace, i co? Mam wziasc tylko po to, zeby stało? ;) wiec jezdze troche bardziej emocjonujacym scierwem niz 650, aczkolwiek po 2 sezonach z pasazerem, stwierdzam... Że DL jest ujowy do turystyki we dwoje :) Albo ja mam za duze wymagania... Ale założyłem progresy na przód, lepszy olej, założyłem mnóstwo innych dodatków - i powoli coś z tego sie robi. Ale goły 1000 - to katastrofa.


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

Awatar użytkownika
MrWaski
A+B+C
Posty: 1298
Rejestracja: 01 wrz 2020, 20:12
Lokalizacja: Słocina

Re: Ceny na 2023

Post autor: MrWaski »

@Rommel, prawdę mówiąc, nie przekonałeś mnie... :lol:


Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek

Xj6
A+B
Posty: 538
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Ceny na 2023

Post autor: Xj6 »

Rommel pisze:
17 lut 2023, 00:09
Xj6 pisze:
16 lut 2023, 23:34
Rommel pisze:
16 lut 2023, 20:03
Na zachodzie umieja liczyc pieniazki, i TCO, czyli Total Cost of Ownership tutaj zrobi robote. GSów w Anglii od groma, ale tyle też 1290 ADV itd. DL1050 jest bardzo, ale to bardzo mało... Tylko 650 z reguly sie mija, bo to najbiedniejsze scierwo jakie tutaj idzie dostac praktycznie w tej klasie, nie kupujac chinczyka.

EDIT:

Jest jeszcze Royal Enfield Himalayan, i duzo włascicieli 650ek sie na nie przesiada, ale to target 50+ i nostalgia :lol:
Nie rozumiem dlaczego o 650 mówisz "scierwo"?
Ja tak na 650 mówie od 10 lat. Jezdziłem, wolałbym rowerem. ;) Cenowo to niewiele wyzej tutaj jest niz jakis podrasowany chińczyk. Dobry rower elektryczny kosztuje wiecej niz nowy DL650. Ludzie w Uk to kupuja własnie jako tani motocykl na codzien na dojazdy do pracy - ale tez ich za duzo nie ma. Motocyklami jezdza raczej pasjonaci, wiec raczej dlatego 650 nie jest popularny. U nas jest po prostu tani, odpycha sie, pali tyle co nic, wiec ludzie kupują ;)

650tki w Vce to tragedia. Niestety małe pojemnosci to tylko R4. I tak wiem, niektórym wystarczy. Tak samo jak i 1.0 MPI w Skodzie Fabii :)

I tak, wiem ze dla GSowców DL 1000 to też scierwo. Jest najtańszy w swojej klasie, piec ma kulture pracy sprzed 20 lat, i ja mojego złoma lubie :) 2016 rok, wiec juz staroc (kosztował 5000 f 2 lata temu...), 45 000 km, wiec przebieg katastrofa, wiekszy niz wiekszosc motocykli na sprzedaz w Polsce (25-45 tys to taki max, czy 5 czy 20 lat, same perełki), jakosc wykonania woła o pomste do nieba - ale w chwili obecnej całe dnie pracuje, nie mam okazji za bardzo korzystac, wiec jeszcze dlatego jest u mnie w stajni. Chociaz po przejechaniu sie Tigerem duzym najnowszym... Zmieniłbym i w tym roku - ale zrobie znowu 3000-4000 km przez prace, i co? Mam wziasc tylko po to, zeby stało? ;) wiec jezdze troche bardziej emocjonujacym scierwem niz 650, aczkolwiek po 2 sezonach z pasazerem, stwierdzam... Że DL jest ujowy do turystyki we dwoje :) Albo ja mam za duze wymagania... Ale założyłem progresy na przód, lepszy olej, założyłem mnóstwo innych dodatków - i powoli coś z tego sie robi. Ale goły 1000 - to katastrofa.
Teraz poważnie pytam: czemu 1000 nie nadaje się do turystyki we dwoje? Ewentualnie co zmieniłeś, żeby się polepszyło? Tu ten moto jest przedstawiany jako nadający się. Poza tym patrzac na testy różnych moto. Nie ma idealnych moto. Każdy ma jakieś wady. Wysoka cena zakupu np. BMW czy Ducati też dla wielu jest wadą. Duży KTM do turystki? Dla wielu 170 narowistych koni jest niepotrzebne, w szczególności, że trzeba za to słono zapłacić. Moze Africa Twin? We dwoje po bezdrożach? Bo ten moto przede wszystkim do tego stworzony.
Dlatego przynajmniej duży V-Strom jest jakąś propozycją dla długiej turystyki we dwoje.


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
Centrino
Administrator
Posty: 4537
Rejestracja: 30 wrz 2016, 17:55
Lokalizacja: DLU

Re: Ceny na 2023

Post autor: Centrino »

@Xj6 ma rację. Do jego listy dopisze jeszcze BMW f650gs, f700gs i nawet f800gs, które do turystyki w 2 osoby się nie nadają. Do jazdy w pojedynkę jak najbardziej. Dopiero 1200gs może w.miare.swobodnie zabrać na pokład 2 osoby


JAWA 350TS -> BMW F650 -> DL650 AK8 -> DL1050XT

Części, akcesoria motocyklowe https://dlmoto.pl/

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2481
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Ceny na 2023

Post autor: Smerfciamajda »

Problem jest target klienta albo rodzaj użytkownika:

1. Motocyklista użytkownik - motocykl to środek transportu - ma być tani, bezawaryjny - wszelkie tanie moto jak DL650 są lepsze niż Chińczyk, ale nie wymagają Gsa czy Multistrady. To ma jeździć

2. Motocyklista hobbysta /turysta/sportowiec/wanniarz () - tu wchodzi wszystko to na co stać, spełnia warunki i się podoba - od DL po GSa, od Virago po Chieffa. Od CBR do Panigale. To ma cieszyć

3. Snob/infuencer/pozer - musi być top klasa i pełna zbroja, wszystko inne to śmieć. Min GS, Multistrada itp.
Ma wyglądać że to ja jadę i to ja mam a nie ty.

Dla mnie to żadne zdziwienie.
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
crimson
A+B+C+D+E+T
Posty: 3767
Rejestracja: 27 wrz 2017, 14:19
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Ceny na 2023

Post autor: crimson »

MrWaski pisze:
17 lut 2023, 07:31
@Rommel, prawdę mówiąc, nie przekonałeś mnie... :lol:
To jest tylko opinia @Rommel - bardzo wielu użytkowników tego forum uprawia turystykę we dwoje na V-Stromach z powodzeniem. Więc rzeczoną opinią bym w ogóle się nie przejmował :)
Ocena: 11.76471%


DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS

Awatar użytkownika
Mati!
A
Posty: 448
Rejestracja: 02 paź 2016, 15:39
Lokalizacja: Olkusz

Re: Ceny na 2023

Post autor: Mati! »

Przecież nawet 650 świetnie radzi sobie w turystyce we dwoje. Dla mnie takim wyznacznikiem jest wygoda, a DL jest poprostu wygodny.
Co do cen, to spodziewałem się że wzrosną.
Ocena: 5.88235%


DL650K7 -> Hayabusa K6 ->DL650AM2

Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1197
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Ceny na 2023

Post autor: Rommel »

Jak dla mnie DL 1000 ma złe ułozenie podnóżków dla pasazera z tyłu. Kufry musiałem przesuwac. Nie ma miejsca na nogi pasazer, i pcha Cie w kierunku baku. W poprzednim DLu nie miałem takiego problemu. Do tego geometria jest gorsza - poprzedni DL był smuklejszy, obecny przenosci srodek ciezkosci bardzo do góry i do tyłu. Chyba kazdy kto jezdzil oboma to czuje :)

Dla mnie DL jest niewygodny. W jedna osobe tak. Ale kanapa normalna to porazka:
wymieniłem:
-sprezyny na progresy i gestszy olej
-dzwignie zmiany biegów (oryginalna jest za krótka przy moich rozmiarach)
-kanape
-podnózki (wczesniej obnizenia podnóżków, ale te sie gieły)
-stelaz kufrów wymagał przeróbki, bo projektanci suzuki nie przewidzieli zadnej opcji na nogi pasazera (e.g. tylko kadłubki jezdza z tyłu)
-kierownica jak jej nie podniesiesz i nie cofniesz, to tez kiepsko - oczywiscie renthal bo oryginał tragedia
-szyba jest tragiczna.
i jeszcze pare innych rzeczy o których zapomiałem.

Na Triumpha nowego siadłem, zrobiłem 200 km testowo... I jakby był skrojony pode mnie. Ja musze miec wysoki motocykl, ale tez cała reszta ma znaczenie. W GS1250 jak psioczyłem na niego, to po 2 latach na takim scierwie jak jest DL uswiadomilem sobie ze... No niestety, nie wygrasz. Dalej do mnie nie przemawia to ze jak cos w nim kleknie(w GS), to nic nie zrobie... Aczkolwiek GSem jak jezdziłem samemu, to takie róznicy nie ma i tu mnie nie przekonał - ale po przejechaniu sie nawet starym GSem z pasazerem, róznica jest wyczuwalna i to bardzo...

Africa Twin jest niewygodna, brzydka i to calkiem inny motocykl. Ja szukam czegos bardziej drogowego, bo offu za duzo tutaj nie ma, ale wygodnego. Cos gdzie walne 1000 km na strzała i mi nie opadna rece i nogi. Stary DL spełniał te wymogi, nowy zdecydowanie nie.

@Xj6 jest JAKĄŚ propozycja. Dla mnie to taki wyzszy entry level. Jest najtanszy. W jedna osobe DL 1000 spełni moje wymagania czesciowo. W dwie osoby, zawieszenie nie domaga. Moze jak ktos ma 175 cm wzrostu i wazy 80 kilo, a pasazer 50 kg, to jeszcze jest okej, ale niestety przy 190 cm i 102 kg plus kufry, zawieszenie z tyłu mówi "goń sie" ;)

650 swietne do turystyki we dwoje? Jak lubisz wajchowac to i 125 dla niektórzy bedzie dobra do turystyki. Dla mnie 650jest bezpłciowy. Moze jak bede miał 50+ to zmienie zdanie. Ale nawet DL 1000 czujesz ze jest ocieżały jak zapakujesz pasazera (nawet malutkiego jak moja zona) i trzy kufry. O DL650 nawet nie chce myslec.

@Centrino ale pamietaj ze porownujesz GSy które sa odpowiednikami DL650. 1000 ma byc odpowiednikiem GSa duzego rozmiarowo i funkcjonalnie. Ilosc mocy w piecu mi nie przeszkadza, jest w sam raz do powolnego przemieszczania sie z punktu A do punktu B w dwie osoby. Troche brakuje, ale bez szału.

@Smerfciamajda dla mnie numer 2, hobbysta. Motocykl ma dawac banana na twarzy. Wygladowo DL mi sie podoba, aczkolwiek wiem ze wiekszosci nie. Nie mam instagrama, wiec nie mam takiego problemu. :D Nie musze wykorzystywac nawet 1/4 mocy na codzien, ale chce poczuc moment obrotowy i przyspieszenie jak tego chce. ;) Z tym ze kto to wanniarz? :D

@MrWaski ja tu nie jestem od tego zeby nikogo przekonywac - racja jest jak dupa, a to sa tylko subiektywne odczucia :)

Jakbym miał jezdzic na jakichs 500 czy 650, to wolałbym nie jezdzic. Z 600 to tylko rzędowe czwórki. Ale 500 ani 650 zadna (poza supermoto) nie dała mi nigdy frajdy, a GS500 jak jechałem kiedys, to myslałem ze jest zepsuty...


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

Xj6
A+B
Posty: 538
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Ceny na 2023

Post autor: Xj6 »

Rommel pisze:
17 lut 2023, 10:45
Jak dla mnie DL 1000 ma złe ułozenie podnóżków dla pasazera z tyłu. Kufry musiałem przesuwac. Nie ma miejsca na nogi pasazer, i pcha Cie w kierunku baku. W poprzednim DLu nie miałem takiego problemu. Do tego geometria jest gorsza - poprzedni DL był smuklejszy, obecny przenosci srodek ciezkosci bardzo do góry i do tyłu. Chyba kazdy kto jezdzil oboma to czuje :)

Dla mnie DL jest niewygodny. W jedna osobe tak. Ale kanapa normalna to porazka:
wymieniłem:
-sprezyny na progresy i gestszy olej
-dzwignie zmiany biegów (oryginalna jest za krótka przy moich rozmiarach)
-kanape
-podnózki (wczesniej obnizenia podnóżków, ale te sie gieły)
-stelaz kufrów wymagał przeróbki, bo projektanci suzuki nie przewidzieli zadnej opcji na nogi pasazera (e.g. tylko kadłubki jezdza z tyłu)
-kierownica jak jej nie podniesiesz i nie cofniesz, to tez kiepsko - oczywiscie renthal bo oryginał tragedia
-szyba jest tragiczna.
i jeszcze pare innych rzeczy o których zapomiałem.

Na Triumpha nowego siadłem, zrobiłem 200 km testowo... I jakby był skrojony pode mnie. Ja musze miec wysoki motocykl, ale tez cała reszta ma znaczenie. W GS1250 jak psioczyłem na niego, to po 2 latach na takim scierwie jak jest DL uswiadomilem sobie ze... No niestety, nie wygrasz. Dalej do mnie nie przemawia to ze jak cos w nim kleknie(w GS), to nic nie zrobie... Aczkolwiek GSem jak jezdziłem samemu, to takie róznicy nie ma i tu mnie nie przekonał - ale po przejechaniu sie nawet starym GSem z pasazerem, róznica jest wyczuwalna i to bardzo...

Africa Twin jest niewygodna, brzydka i to calkiem inny motocykl. Ja szukam czegos bardziej drogowego, bo offu za duzo tutaj nie ma, ale wygodnego. Cos gdzie walne 1000 km na strzała i mi nie opadna rece i nogi. Stary DL spełniał te wymogi, nowy zdecydowanie nie.

@Xj6 jest JAKĄŚ propozycja. Dla mnie to taki wyzszy entry level. Jest najtanszy. W jedna osobe DL 1000 spełni moje wymagania czesciowo. W dwie osoby, zawieszenie nie domaga. Moze jak ktos ma 175 cm wzrostu i wazy 80 kilo, a pasazer 50 kg, to jeszcze jest okej, ale niestety przy 190 cm i 102 kg plus kufry, zawieszenie z tyłu mówi "goń sie" ;)

650 swietne do turystyki we dwoje? Jak lubisz wajchowac to i 125 dla niektórzy bedzie dobra do turystyki. Dla mnie 650jest bezpłciowy. Moze jak bede miał 50+ to zmienie zdanie. Ale nawet DL 1000 czujesz ze jest ocieżały jak zapakujesz pasazera (nawet malutkiego jak moja zona) i trzy kufry. O DL650 nawet nie chce myslec.

@Centrino ale pamietaj ze porownujesz GSy które sa odpowiednikami DL650. 1000 ma byc odpowiednikiem GSa duzego rozmiarowo i funkcjonalnie. Ilosc mocy w piecu mi nie przeszkadza, jest w sam raz do powolnego przemieszczania sie z punktu A do punktu B w dwie osoby. Troche brakuje, ale bez szału.

@Smerfciamajda dla mnie numer 2, hobbysta. Motocykl ma dawac banana na twarzy. Wygladowo DL mi sie podoba, aczkolwiek wiem ze wiekszosci nie. Nie mam instagrama, wiec nie mam takiego problemu. :D Nie musze wykorzystywac nawet 1/4 mocy na codzien, ale chce poczuc moment obrotowy i przyspieszenie jak tego chce. ;) Z tym ze kto to wanniarz? :D

@MrWaski ja tu nie jestem od tego zeby nikogo przekonywac - racja jest jak dupa, a to sa tylko subiektywne odczucia :)

Jakbym miał jezdzic na jakichs 500 czy 650, to wolałbym nie jezdzic. Z 600 to tylko rzędowe czwórki. Ale 500 ani 650 zadna (poza supermoto) nie dała mi nigdy frajdy, a GS500 jak jechałem kiedys, to myslałem ze jest zepsuty...
DL nie jest takim moto jak piszesz. Po prostu masz specyficzne wymagania co do moto wynikające np. z rozmiarów twojego ciała. Większość ludzi nie uważa tych rzeczy, o których pisałeś za wady. Nawet ich nie zauważa. Ednemu pozycja za kiera bardziej wyprostowana odpowiada, inni wola trochę pochyloną. Nie ma moto spełniającego jednocześnie oba te wymagania.
Zresztą wskazywane przez Ciebie niedogodności można znaleźć w każdym moto. Czy myślisz, że w GS każdemu pasuje pozycja za kierownicą? Wątpię. Zgodzę się co do mocowania kufrów aluminiowych. Niedoróbka, która nie występuje z mocowanie plastykowych kufrów Givi.
Po prostu, DL nie jest dla Ciebie, ale deprecjonowanie go z tego powodu to nieporozumienie. Nie rozumiem disco go kupiłeś?
Zastanawiam się na ile dorosłym jesteś człowiekiem? Co ci daje podkreślanie, ze DL to ścierwo? Nie widzisz, ze to niestosowne? W ogóle uważam, że pisząc o DL konsekwentnie "ścierwo" obrażasz innych użytkowników wytykając im, że jeżdżą na g..., a zarazem naruszasz regulamin tego forum, czym powinien się zająć admin. No chyba, że Ty nim jesteś, to gratuluję poziomu.
Ocena: 17.64706%


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

delirium
A+B+C
Posty: 1227
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:46

Re: Ceny na 2023

Post autor: delirium »

niektórzy zapominaja że tylko dlatego 1000cc stał się popularny w turystyce że wprowadzili durne ograniczenia emisyjne, wiec firmy jadą w górę z CC żeby jakos sobie poradzić z tym a żeby wciaż mocy było co trzeba, Wiekszosc ludzi nie potrzebuje 1000cc w motocyklu zreszta go też nie ogarnia.

jak odkorkujesz 600-800 miotor to mocy jest aż nadto do jazdy we dwoje z bagażem.


Ale niektórzy jak maja 1000cc to sie czuja "lepsi" z tego podowu, ego im to łaskocze :mrgreen:



Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1197
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Ceny na 2023

Post autor: Rommel »

Kupiem go bo sie przejechalem, ale za krotko. Zrobilem 80 km Kurakowym z pasazerem. Samemu jest okej. Problemy wyszly po dodaniu bocznych i masy - a nigdy nie mialem takiego problemu na zadnym moto, nawet na Bandicie 1200, czy 600.

Jak napisalem - to sa subiektywne uczucia. Najtansze scierwo, cena do jakosci dobra, ale mimo tych poprawek, to dalej nie umywa sie do normalnego moto. Po prostu z czasem zmieniaja sie priorytety - glownie jezdzilem na Suzuki cale zycie, i poprzedni DL, Bandit 600, Bandit 1200, GSXF1250 to byly motocykle z ktorymi rozstawalem sie z zalem. Z DLem rozstane sie z zalem, ale ze tyle w niego wpakowalem, a dalej jest tragiczny. Again - dla mnie samego bylby swietny. Ale nie pod dwie osoby. W Suzuki cos poszlo nie tak ;) A to jest motocykl turystyczny (bo z terenowym ma niewiele wspolnego, wbrew temu jak probujemy sie oklamywac), wiec fakt ze nie nadaje sie do turystyki w dwie osoby...

P.S. Czesc ludzi tego nie zauwaza, bo nie jezdzili niczym lepszym. Taki jest problem. Jak pojezdzisz 10 letnia seria 5, i potem wsiadasz do nowiutkiej Skody Octavii, to jednak jest roznica. To samo tyczy sie motocykli. Byt okresla swiadomosc ;)

Edit: widze ze edytowales - jezdzisz przewspanialym motocyklem :) Czujesz sie lepiej? Nie rozumiem ludzi którzy swoja pozycje okreslaja na podstawie kawalkow metalu, plastiku i gumy. Sa ludzie ktorzy na tym opieraja cala swoja osobowosc. Czy to (nazywanie scierwa scierwem) jest niestosowne - pewnie jest. Ale wiele rzeczy nie jest :) polecam ignorowanie uzytkownika.


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

Xj6
A+B
Posty: 538
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Ceny na 2023

Post autor: Xj6 »

Ok ok każdy ma swoje zdanie. Nic nie edytowałem. Literówki jakieś. Ja nie muszę się dowartościowywać motocyklem. Czytałem sporo różnych testów, także zwykłych użytkowników i nikt nie podnosił tyłu tak poważnych wad tego moto. Stąd moje zdziwuenie, no ale już widzę, że jests specyficzny jeśli chodzi o wymagania.
To napisz na koniec jaki moto spełnia te twoje skromne wymagania i w co celujesz?


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1197
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Ceny na 2023

Post autor: Rommel »

Dokladnie. Ja rozumiem unoszenie sie jakbym jezdzil GSem, nigdy nie jezdzil DLem, i kazdy chwali co ma swoje. Jednak niestety ja daze do perfekcji, i o ile na swoje czasy DL 1000 pierwszy gen by swietny (naprawde, wpakowalem w customizacje mnostwo pieniedzy, i sporo rzeczy i dodatkow sam projektowalem), to obecny DL to odgrzanie starego kotleta w nowym opakowaniu - ja sie zlapalem po prostu chyba tez troche na ta nostalgie - tamten byl dobry, to ten bedzie lepszy. Moze 1050 jest lepszy, ale na te sie patrzec nie moge, i nie wsiadlbym na to. Bandita 1200 kupuje pod koc do garazu, bedzie mial dozywocie ze mna. Tez jeden z najtanszych motocykli tego typu, wiec to nie jest wyznacznikiem tego. DL1000 po prostu jest rozczarowywujacy w dluzszym uzytkowaniu we dwie osoby. W jedna - jest calkiem spoko. Na 650 emocje sa jak na grzybach, ale niektorym po prostu wystarcza. Dla mnie -> najtansze scierwo. I to widac, slychac, i czuc ;)

Edit:

Ja bede wybieral miedzy Explorerem 1200 an GSem 1250 mysle w przyszlym roku. Ale wezme na weekendowe testy niestety. KTm 1290 wzialbym pod jedna osobe, pod dwie mam spore wrazenie ze jednak to zabawka bardziej niz turystyk. Jeszcze nad VFR 1200 myslalem stara :shock:

Zdrówka.


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

Xj6
A+B
Posty: 538
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Ceny na 2023

Post autor: Xj6 »

No i elegancko. Kupisz se GSa czy tygrysa i będzie Pan zadowolony. A inni na DL też swoje radości otrzymają.


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5227
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Ceny na 2023

Post autor: Struna »

@Rommel może nad fujarą pomyśl - tym walniesz zapewne tałzena dziennie szybko i sprawnie.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Rommel
A+B+C
Posty: 1197
Rejestracja: 04 paź 2020, 23:37
Lokalizacja: Bristol (UK)

Re: Ceny na 2023

Post autor: Rommel »

O FJR mówisz? 1300? Testowalem, uwielbiam z wygladu, wzdycham. Znowu je na autotraderze ogladalem z miesiac temu..., ale kolano z wypadku na bandicie nie pozwala, zbyt ugiete nogi i potrafi scierpnac, a drugie uraz z judo sprzed 15 lat sie odzywa. Ale wzdycham do niej ciagle... Swietnie sie tym winklowalo. Duzo lepeij mi sie siedzialo niz np na Hayce - ktora jest duza, ale duzo bardziej sportowa.

Nawet o PanEuropeanie myslalem, kolega ma takiego z 10 lat ponad, aczkolwiek to juz troche za bardzo dziadkowóz.


"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."

pyra
A+B
Posty: 735
Rejestracja: 07 lis 2017, 06:43

Re: Ceny na 2023

Post autor: pyra »

@Rommel ty jakiś masochista chyba jesteś 🤔
Ocena: 5.88235%


Szerszeń DL 650A L7 - to już historia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle V-strom”