starbucks?slash pisze:Ej, mi się podoba ten set! Zwiastuje jakiegoś dobrego tripa!![]()

starbucks?slash pisze:Ej, mi się podoba ten set! Zwiastuje jakiegoś dobrego tripa!![]()
Nie trzeba. Kwestia podejścia.Smerfciamajda pisze:Jest różnica między bujaniem sie z kumplami po bulwarze z powortem do domu czy hotelu, a wyprawą dwutygodniową pod namioty w odludne miejsca.
Można tak jeździć. Kwestia wyboru i potrzeb.
Samotnie 2x33 i top jakies 45 to kest bardzo dużo.
W dwoe osoby jeszcze zajkims namiotem i prowiantem to trzeba duze kufry.
Smerf - specjalnie dla Ciebie, Pavlin o cewnikachSmerfciamajda pisze:A na całym tym secie z GS najbardziej zastanawia mnie ten cewnik przypięty do topcase
Lord pisze:To ja wam sprzedam patent na camelbacka, a dokładniej co zrobić żeby woda w rurce sie na słońcu nie nagrzewała, bo to strasznie wkurza. Osobiście owinąłem tę część rurki która jest na zewnątrz folia termiczną i zawiniłem taśmą szarą. Wygląda mało estetycznie ale spełnia swoje zadanie. Co prawda na moto jeszcze nigdy nie używałem ale na rowerze sprawdzało się znakomicie.
received_639064543324329.jpeg
Ale fajna fota! Skąd zdjęcie jeśli wolno zapytać?Suszny pisze:W dłuższe trasy jeżdżę tylko z plecakiem i są to wyjazdy na kilka tysięcy kilometrów i więcej niż 10 dni ( zdarzylo się ponad 3 tyg) z namiotem i całym kempingowym zestawem.
To nie jest tak że jak solo to małe jak we dwoje to duże kufry, lub jak samemu to 650, a jak we dwoje to tylko 1000.
Moja żona potrafi się spakować na wyjazd jak normalny człowiek. A z racji tego, że jest mniejsza odemnie jej ciuchy zajmują mniej miejsca niż moje. Zwrócę również uwagę, że namiot zawsze jedzie w kufrze bocznym (trzy osobowy z Decathlonu)
Mam symetryczny stelaż, kufry aluminiowe o szerokości 20cm i oryginalny centralny kufer Suzuki.
Zestaw kufrów ma szerokość poniżej metra. Teoria, że jak przejdzie kierownica to i reszta nie sprawdza się zawsze. Kierownica jest wysoko, często powyżej przeszkody, a wtedy szerokość kufrów ma znaczenie.
Zasada jest taka - "im więcej miejsca masz w kufrach, tym więcej niepotrzebnych rzeczy weźmiesz na wyjazd".
Z każdą trasą będziesz nabierał doświadczenia i będziesz pakował coraz mniej rzeczy.
Z moim zestawem kufrów zwykle nie stoję w korkach. Ale to też zależy od sytuacji, czasem przecież bywa tak, że bez kufrów też się nie przecisne.
Uwierz mi, że duże kufry to nie zaleta.
Zdjęcie zrobione w Alpach. Kufry boczne mają pojemność 45 albo 42 litrów, nie pamiętam dokładnie. Jest to model Suszny speszyl edyszynslash pisze:Ale fajna fota! Skąd zdjęcie jeśli wolno zapytać?A jaką masz pojemność kufrów? Jaki to model?