Nie wiem, co to dla Ciebie jest lekki teren, jak szybko po takim terenie jeździsz, i jak dużo rzeczy chcesz wozić - ale w teren to tylko bagaż na miękko. Ja co prawda czasem jeżdżę z kufrem, i chociaż raczej nie boję się, że go urwę (nie jest przeładowany), za to strasznie wkurza mnie jak się zawartość trzęsie i telepie w środku. W torbie bocznej to jest jakoś ściśnięte i się trzyma.
Poza tym - kufer podnosi Ci środek ciężkości. Torba boczna nie, na dodatek jak glebniesz, to stanowi dystans, więc chyba trudniej połamać/uszkodzić moto. I łatwiej podnieść - bo leży wyżej. Z drugiej strony - z torby bocznej, na której leży moto ciężko coś wydostać, albo ją odczepić, gdy chcesz maksymalnie odciążyć moto przed stawianiem go do pionu.
Dla mnie ostatecznym argumentem za torbą boczną w teren jest to, że mi się moje moto z kufrem w terenie nie podoba.
no i tego gdzie się jeździ... Natomiast centralny kufer jest moim zdaniem dużo bardziej praktyczny od każdej torby "centralnej" 
Zapewnia jakieś bezpieczeństwo schowanych tam rzeczy, może też być konfigurowalny (np. rozsuwany Shad SH58X), a co do wygody noszenia, to centralki z reguły się nie nosi, bo i po co 
A jeśli już, to można używać wewnętrznej torby...
.