Co dziś zrobiłem dla swojego motocykla

[lukas76]

@pepperss jeszcze przednią felgę podmienić z jakiegos bezdetkowego i będzie git majonez

[PiotrEm]

A u mnie wpadła kanapa od tapicera MOTO GNAP, którego pracę oceniam na perfekcyjną. Zdecydowałem się na taką hybrydę aby w lecie było w miarę przewiewnie i woda mogła swobodnie spływać, a w chłodniejsze dni można było odpalić grzanie i szlachetną część ciała otulić ciepłem

Siatka jest super. Mi @Ciok polecił taka łatę z Ali. Sprawdza się, bez niej jak w upale na chwilę wstałem, to za chwilę siadałem jak na patelnię.

Bez tytułu.png (242.23 KiB) Przejrzano 16465 razy

[PiotrEm]

Moja olejarka już się napełniła, dziś wiosennie, idę zamieszać olej w misce i nasmarować łańcuch

Bez tytułu.png (834.29 KiB) Przejrzano 16463 razy

[kamilborkowski]

Co dziś zrobiłem dla swojego motocykla?
Oddałem do komisu
Na wiosnę nowy...

[Smerfciamajda]

Bad się techniczne wychodzi mi 9.02.
Nie mam jak jechać, zimno a motocykl zagrzebany w garażu po kokardkę.
A w sieci straszą karami, ma wejść jakieś rozporządzenie na wzór OC. Kary za opóźnienia badania technicznego.
No kufa…

[lukas76]

Bad się techniczne wychodzi mi 9.02.
Nie mam jak jechać, zimno a motocykl zagrzebany w garażu po kokardkę.
A w sieci straszą karami, ma wejść jakieś rozporządzenie na wzór OC. Kary za opóźnienia badania technicznego.
No kufa…

Chory kraj

[Robig]

Bad się techniczne wychodzi mi 9.02.
Nie mam jak jechać, zimno a motocykl zagrzebany w garażu po kokardkę.
A w sieci straszą karami, ma wejść jakieś rozporządzenie na wzór OC. Kary za opóźnienia badania technicznego.
No kufa…

Spokojnie. To rozporządzenie chyba nie tak szybko, bo to dopiero projekt. Myślę że zdążysz wiosną zrobić przegląd bez kar.

[Smerfciamajda]

Mam nadzieje.
To jest chore niestety. Moim obowiązkiem jest mieć sprawny technicznie motocykl/samochód. Nie mogę się poruszać bez tego. No ale jak nie mam to nie jeżdżę i tyle, a jak będę potrzebował to zrobię badanie. Żeby zmuszać do badania karami to jest niepoważne.
A jak mam starą motorynke i nie ma mnie pół roku w domu bo wyjechałem na pomidory to co? Mam wrócić i zrobić przegląd?
Jak ma być dobrze

[biblo]

Panowie, a co Wy takie pierdolety piszecie??? Jest sobota, karnawał, trzeba się radować, z nie mękolić

@Smerfciamajda W każdym państwie są jakieś zasady, których trzeba przestrzegać i nikt nie będzie pytał, czy się to komuś podoba, czy nie A co do terminu przeglądu, to trzeba było go zrobić wcześniej, np. we wrześniu, to kolejny też wypadłby w trakcie sezonu... W ten sposób bardzo niskim kosztem pozbyłbyś się problemu i frustracji

@lukas76 Gdzie, jak gdzie, ale wszelkie prawa, przepisy, obowiązki i kary (w tym TUV) to w Nimeczech są dużo bardziej rozbudowane i rygorystyczne, niż w PL... Nie sądzisz?

[PiotrEm]

@lukas76 Gdzie, jak gdzie, ale wszelkie prawa, przepisy, obowiązki i kary (w tym TUV) to w Nimeczech są dużo bardziej rozbudowane i rygorystyczne, niż w PL... Nie sądzisz?

Ja sądzę, że Stillegung w D jest super. Nie jeździsz - nie płacisz OC. A przekładanie tablic rejestracyjnych w CH jeszcze lepsze, nie jeździsz więcej niż jednym samochodem na raz, to OC też możesz płacić jedno.

A w PL, owszem, możesz wyrejestrować, ale są limity (nie pamiętam już dokładnie, ale chyba raz na kilka lat), więc ew. stłuczki wymagające dłuższych napraw należy planować z wyprzedzeniem i mądrze rozkładać w czasie.

[lukas76]

Panowie, a co Wy takie pierdolety piszecie??? Jest sobota, karnawał, trzeba się radować, z nie mękolić


@lukas76 Gdzie, jak gdzie, ale wszelkie prawa, przepisy, obowiązki i kary (w tym TUV) to w Nimeczech są dużo bardziej rozbudowane i rygorystyczne, niż w PL... Nie sądzisz?

Że co? No absolutnie nie. W Niemczech nie ma czegoś takiego. Podpisanie ubezpieczenia jest automatyczne z podpisaniem zlecenia bankowego i musisz je zapłacić, gdyby sie zdarzyło że ktoś nie zaplaci z różnych powodów (np. Brak srodkow na koncie) dostaje zawiadomienie z urzędu komunikacji, należy sie wtedy tam wybrać i wyjasnic sprawę, koszt upomnienia to 30 euro, drugie wezwanie to 100 euro i wymeldowanie samochodu. W DE można posiadać wymeldowany samochód w PL nie, domyśl sie dlaczego. Badania techniczne są jeszcze bardxiej lajtowe, miesiąc po skończeniu badań dalej mozesz jeździć, nie ma zadnych kar tylko po przekroczeniu nie pamietam chyba 2 czy 3 miesiecy badanie techniczne jest droższe. Więc dlatego przepisy w pl chore, nie mowiac już o mandatach ktore tez sa u nas droższe, ostatnio za 63 w miescie zaplacilem 25 euro a za brak pasow 30 euro i zadnych punktów. Polska zrobiła sie droga, z wszystkim

[Smerfciamajda]

True

[Centrino]

W Polsce OC też automatycznie się przedłuża ale..

No właśnie te ale ja zawsze chodzę się dowiadywać co i jak.
Sytuacja z tego roku.
Dziecie me miało mikrokolizję, nic się nie stało ale gościu się uparł na policję i na korzystanie z OC sprawcy. O ile Policję udało się jakoś wybić z głowy facetowi o tyle nie chciał kasy do łapy i poszło zgłoszenie OC (swoją drogą więcej mu dawałem do ręki niż dostał z OC)
Przyszedł czas zapłaty za OC a ubezpieczalnia wyskoczyła z kwotą 5,5tysia za OC
Nie wiem ile by wyszło to ubezpieczenie jakby jeszcze była Policja, bo teraz również patrzą czy masz punkty i mogą sobie na tej podstawie podnieść składkę.
Oczywiście zmieniliśmy firmę ubezpieczeniową i finalnie zapłaciliśmy 1200 OC co uważam, że i tak dużo ale mniej niż 5,5tysia.

Natomiast do czego zmierzam. Dzięki działalności poprzedniego nierządu jesteśmy karani podwójnie jak i nie potrójnie (zakładając całą procedurę czyli Policja na miejscu zdarzenia). Pierwsza kara to mandat od Policji za spowodowanie kolizji w kwocie 1500zł + pkt karne i nie ma znaczenia czy rozwaliłem pół auta czy zrobiłem małą ryskę na błotniku. Druga kara to astronomicznie podniesiona kwota za utratę zniżek na OC i kolejna kara to podniesienie składki za punkty karne przy ubezpieczaniu auta.
No chore to to

[PiotrEm]

Ja swego czasu oddzieliłem motocykl od samochodu pod względem OC, czyli przestałem być współwłaścicelem samochodu. Dzięki temu szkody na samochodzie (nie mojego sprawstwa) nie odbijają się na zniżkach OC na motocyklu.

A teraz pomyśl, że masz dwa samochody (trzy, bo jeszcze elektryk), motocykl, skuter, i przyczepkę. No to już wiesz, skąd takie kwoty. OC powinno być na osobę, a nie na pojazd. Do tego szybkie sądy i egzekucje komornicze za brak OC i ludzi by się przyzwyczaili. Oczywiście na początku byłby płacz, że jak to, do tej pory za jedyne auto w rodzinie wystarczyło jedno OC, a po nowemu mąż, żona itd. TU musiałyby się nagimnastykować, jak modelować składki uwzględniając bez/szkodowość, ale to już ich brocha.

Efektem ubocznym byłoby, że rowerzyści też mieliby OC i może zaczęliby myśleć.

[biblo]

Jeśli masz kilka pojazdów - nawet jako współwłaściciel - i są one ubezpieczone w tej samej firmie, to jest coś takiego jak "ochrona zniżek". To opcja, dzięki której szkody jednego pojazdu nie wpływają na zniżki drugiego... Można to wykupić zarówno dla OC, jak i AC. Warto to zrobić np. w przypadku dzieci, które są współwłaścicielem auta, dzięki czemu nie mają gigantycznej zwyżki za "młodego kierowcę", płacą niższe stawki dzięki zniżkom rodzica, a jednocześnie nie obciążają jego konta zniżkowego...

Ale uwaga - są to "wewnętrzne" rozliczenia w ramach jednej firmy ubezpieczeniowej i ewentualne szkody nie są zgłaszane do UFG dopóki jesteś ich klientem. Jak przeniesiesz się do innego ubezpieczyciela, to cała historia szkód trafia do UFG i jest widoczna dla tego kolejnego Towarzystwa Ubezpieczeniowego.

P.S. Dostęp dla firm ubezpieczeniowych do historii mandatowych kierowców nie jest jeszcze uruchomiony, bo to wymaga jakichś zmian legislacyjnych. Ostatnio przygotowano jakiś pakiet zmian w tym zakresie (z bardzo dużym naciskiem, w kontekście stawek OC, na m.in. uliczne wyścigi, drift, jazdę na jednym kole), ale to chyba wejdzie dopiero od lipca... Ale czy są tam też inne zmiany dot. ubezpieczeń tego nie wiem...

[Centrino]

Ochronę zniżek płacę.
Ale dziecie me jeździ autem zarejetrowanym na dziadka (dziadek kupił sobie nowe a to zostało dla niej - tak w skrócie bo za nowe auto dziadka ja płacę raty leasingowe ) Na stary dziadkowóz nie było wykupione ochrona zniżek.

Oczywiście dzieci mają zarejestrowany na siebie skuter (OC+AC). Skuter już kilka lat stoi w krzakach bo nawet chyba już nie odpala Składka OC+AC za rok na nich to jakieś 250zł także kwota do zniesienia a już z 5 lat mają płacone.

[Kamil]

Dla motocykla nic, ale kask naprawiłem. Te plastikowe elementy w których zamontowane są stalowe śruby trzymające szczękę popękały.

Kask HJCI90 stary popękany element.

IMG_3632.jpeg (1.7 MiB) Przejrzano 15888 razy

A tu poniżej już z nowym wydrukowanym elementem.

IMG_4014.jpeg (1.8 MiB) Przejrzano 15888 razy

[Lord]

Bardzo dobra robota

[MrWaski]

A co z homologacją...?

[Smerfciamajda]

A po co mu homologacja? Policja nie sprawdza.
Chyba że wezwiemy policję internetowo-kaskową.