DL650 robdk K5
Re: DL650 robdk K5
Dawno nie było ruchu w temacie.
Dla kronikarskiego obowiązku i dokumentowania historii pojazdu przedstawiam wykonane prace i modyfikacje w lipcu.
Po kilku przejazdach okazało się, że łożysko główki ramy powiedziało dość i dla własnego bezpieczeństwa należało go wymienić.
Z racji, ze nie pasowała mi pozycja na prostej kierownicy zmieniłem na oryginał
Przy okazji zmieniłem także łożyska przód
No i wleciała kanapa od Grzegorza
Dla kronikarskiego obowiązku i dokumentowania historii pojazdu przedstawiam wykonane prace i modyfikacje w lipcu.
Po kilku przejazdach okazało się, że łożysko główki ramy powiedziało dość i dla własnego bezpieczeństwa należało go wymienić.
Z racji, ze nie pasowała mi pozycja na prostej kierownicy zmieniłem na oryginał
Przy okazji zmieniłem także łożyska przód
No i wleciała kanapa od Grzegorza
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
A nie chcesz się pozbyć tej prostej kierownicy ?
BTW - co to za biały smar na łożysku główki ?
BTW - co to za biały smar na łożysku główki ?
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: DL650 robdk K5
Kiery się chętnie pozbędę.
Co do smaru to jest to specjalny francuski smar do łożysk główki ramy zalecany przez włoskie Piaggio Tutela Zeta-2
Cholera odporna na wodę, jak się dotkniesz to nie można się go pozbyć
Co do smaru to jest to specjalny francuski smar do łożysk główki ramy zalecany przez włoskie Piaggio Tutela Zeta-2
Cholera odporna na wodę, jak się dotkniesz to nie można się go pozbyć
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
Ok, to już na PW się odzywam.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: DL650 robdk K5
No i do mnie też przyjechał Mikołaj.
Znalazłem takie fanty...
Tylko co to jest?
No ale jeszcze wszystkiego nie dowiózł, musi się jeszcze postarać
Znalazłem takie fanty...
Tylko co to jest?
No ale jeszcze wszystkiego nie dowiózł, musi się jeszcze postarać
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
Jeszcze ma chwilę czasu do 6 grudnia - fajne prezenty
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
Re: DL650 robdk K5
Oj będzie się działo, ładny sprzęcik.
Zapraszam do mojej galerii ...
topic4333.html
topic4333.html
Re: DL650 robdk K5
Gratuluję ładny był Mikołaj.
Pytanie z innej beczki.
Czy w trakcie jazdy w deszczu woda nie bije ci na buty z pod koła. Nawet jak deszcz nie pada to wystarczy mokra jezdnia i buty wilgotne.
Pytam się bo nie wiem czy to jest tylko w mojej maszynie czy w tych egzemplarzach.
Pytanie z innej beczki.
Czy w trakcie jazdy w deszczu woda nie bije ci na buty z pod koła. Nawet jak deszcz nie pada to wystarczy mokra jezdnia i buty wilgotne.
Pytam się bo nie wiem czy to jest tylko w mojej maszynie czy w tych egzemplarzach.
Re: DL650 robdk K5
@Irkuck w czasie jazdy po mokrym to zawsze opona rozbryzguje, pomaga przedłużenie błotnika.
@jacek.m no tarcze wybrane z pełną premedytacją , serwisuję różne motocykle i te typowo chińskie raz sie trafiły zakonserwowane jakimś lakierem i po założeniu klocków i przejechaniu 50 m i hamowaniu zrobiły się czarne ha ha ha.
@jacek.m no tarcze wybrane z pełną premedytacją , serwisuję różne motocykle i te typowo chińskie raz sie trafiły zakonserwowane jakimś lakierem i po założeniu klocków i przejechaniu 50 m i hamowaniu zrobiły się czarne ha ha ha.
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
Robdk muszę wyprostować moje tarcze są firmy NG produkcji włoskiej , zmyliło mnie bardzo podobne wykonanie .
Re: DL650 robdk K5
No obiecał Mikołaj to i słowa dotrzymał
Wleciały oponki, Przewody Hel w wersji + 4cm, regulacja szyby, pompa paliwa i eksperymentalnie ceramizer. A na warsztat mocna zakuwarka...
Oponki Dot przód 44 tydzień 2019, tył 25 tydzień 2020
Wleciały oponki, Przewody Hel w wersji + 4cm, regulacja szyby, pompa paliwa i eksperymentalnie ceramizer. A na warsztat mocna zakuwarka...
Oponki Dot przód 44 tydzień 2019, tył 25 tydzień 2020
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
Kroniki ciąg dalszy....
Z powodu przechodzenia choroby Covid-owej niestety prace znacząco się opóźniły.
Stan obecny to nadal prace....
Wymiana tarcz...
Przy pomiarze luzów zaworowych (były w normie) wyszło, że łańcuszki mają delikatnie dość....
No i próba polerki reflektora... Przed wymianą łańcuszków sprawdziłem kompresję i wyniki były: Przód 11bar, tył 8,5bar. Autodata podaje limit 13-17bar.
Jak widać dobrze sądziłem na początku, że moto ma więcej przebiegu (szacowane 100kkm). W trakcie jazdy w dwie osoby dynamika jednak była zadowalająca, branie oleju niewielkie (4000km i połowa oczka), natomiast prędkość max 2 osoby i duża szyba givi 150km/h. Dlatego ciekawe te pomiary.
A jak u was jest z ciśnieniem i przy jakim przebiegu. Robił ktoś takie pomiary?
Obecnie zastosowałem płukankę laną przez otwór świecy na tłok, tak stało ok 10 dni. Ponowny pomiar dał wyniki: przód 14bar, tył 11bar.
Pomiar może być zafałszowany poprzez uszczelnienie przez płukankę (choć wlane było 200ml i wszystko po ściankach cylindra spłynęło).
Zrobię dodatkowy pomiar jak odpalę i wymienię olej.
Będzie o tym informacja.
Z powodu przechodzenia choroby Covid-owej niestety prace znacząco się opóźniły.
Stan obecny to nadal prace....
Wymiana tarcz...
Przy pomiarze luzów zaworowych (były w normie) wyszło, że łańcuszki mają delikatnie dość....
No i próba polerki reflektora... Przed wymianą łańcuszków sprawdziłem kompresję i wyniki były: Przód 11bar, tył 8,5bar. Autodata podaje limit 13-17bar.
Jak widać dobrze sądziłem na początku, że moto ma więcej przebiegu (szacowane 100kkm). W trakcie jazdy w dwie osoby dynamika jednak była zadowalająca, branie oleju niewielkie (4000km i połowa oczka), natomiast prędkość max 2 osoby i duża szyba givi 150km/h. Dlatego ciekawe te pomiary.
A jak u was jest z ciśnieniem i przy jakim przebiegu. Robił ktoś takie pomiary?
Obecnie zastosowałem płukankę laną przez otwór świecy na tłok, tak stało ok 10 dni. Ponowny pomiar dał wyniki: przód 14bar, tył 11bar.
Pomiar może być zafałszowany poprzez uszczelnienie przez płukankę (choć wlane było 200ml i wszystko po ściankach cylindra spłynęło).
Zrobię dodatkowy pomiar jak odpalę i wymienię olej.
Będzie o tym informacja.
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
W jaki sposób robiłeś płukankę??
Zalałeś 1x do cylindrów i tak 10 dni stało czy może dawałeś po kilka ml co jakiś czas??
Jeżeli ten pierwszy sposób to powtórz tym drugim dodatkowo kręcąc w lewo w prawo silnikiem.
I tak przez kilka dni
Zalałeś 1x do cylindrów i tak 10 dni stało czy może dawałeś po kilka ml co jakiś czas??
Jeżeli ten pierwszy sposób to powtórz tym drugim dodatkowo kręcąc w lewo w prawo silnikiem.
I tak przez kilka dni
Re: DL650 robdk K5
Robiony był pierwszy sposób. Spróbuję z drugim, choć pierwszy także dokonał zmiany
EDIT:
Sprawdziłem wydajność pompy paliwa i jest dużo wyższa niż nominalna, więc zakupiona będzie w zapasie
EDIT:
Sprawdziłem wydajność pompy paliwa i jest dużo wyższa niż nominalna, więc zakupiona będzie w zapasie
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
@robdk - wychodzi na to, że są zapieczone pierścienie.
Zapieczenie pierścieni polega na tym, że w rowkach w których znajdują się pierścienie zbiera się nagar. Przez to pierścienie nie mają miejsca do pracy i stoją "sztywno". Dlatego wówczas nie uszczelniają tak jak przewidział producent.
Z racji tego, że tylny cylinder ma gorsze warunki pracy, częściej zapiekają się właśnie na tylnym cylindrze.
Stara szkoła mówi o tym aby cylindry zalewać naftą (nie ma znaczenia czy nafta czy płukanka i tak w płukance 80% to nafta). A robić to właśnie w ten sposób, że kilka/kilkanaście razy wlać do cylindra kilka ml środka. Co jakiś czas dobrze jest poruszać nieco tłokami (śruba w silniku) aby umożliwić dojście nafty do jeszcze nie "zmoczonych" przez naftę kawałków nagaru a także aby te kawałki już rozpuszczone sobie po prostu ściekły do miski olejowej.
Zalewamy naftą przez kilka dni. Efekt pracy będzie widoczny po jakimś bliżej nie określonym czasie, wtedy gdy zalana nafta nie będzie w szybkim tempie spływać do miski. Im dłużej pozostanie ona w cylindrze tym lepszy będzie efekt. Dzieje się tak dlatego, że pierścienie zaczynają poprawnie pracować i zaczynają uszczelniać silnik tak jak przewidział producent.
Po Twojej wypowiedzi, w której napisałeś, że po płukance wzrosło ciśnienie w silniku wnioskuję, że u Ciebie pierścienie są zapieczone i jako, że jakiś efekt już płukanka dała to dalsze próby powinny przywrócić silnik do życia.
W moim starym DLu miałem podobne wartości ale nie pamiętam jakie (jest na forum gdzieś opisane) wartości sprężania wróciły do wartości przewidzianych w serwisówce. Także warto powalczyć zanim rozbierze się silnik. Ale na to trzeba poświęcić kilka dni zalewając naftą kilkukrotnie w ciągu dnia silnik. U Ciebie jest mały problem gdyż motocykl rozebrany uziemienie motocykla i nie zabiera sezonu.
Ważna sprawa to po całej operacji oczywiście wymienić olej i nie przejmować się, że po odpaleniu przez jakieś pół godziny będzie silnik dymił. Będzie się tak działo dopóki nie wypali się nafta.
Pozdrawiam
Zapieczenie pierścieni polega na tym, że w rowkach w których znajdują się pierścienie zbiera się nagar. Przez to pierścienie nie mają miejsca do pracy i stoją "sztywno". Dlatego wówczas nie uszczelniają tak jak przewidział producent.
Z racji tego, że tylny cylinder ma gorsze warunki pracy, częściej zapiekają się właśnie na tylnym cylindrze.
Stara szkoła mówi o tym aby cylindry zalewać naftą (nie ma znaczenia czy nafta czy płukanka i tak w płukance 80% to nafta). A robić to właśnie w ten sposób, że kilka/kilkanaście razy wlać do cylindra kilka ml środka. Co jakiś czas dobrze jest poruszać nieco tłokami (śruba w silniku) aby umożliwić dojście nafty do jeszcze nie "zmoczonych" przez naftę kawałków nagaru a także aby te kawałki już rozpuszczone sobie po prostu ściekły do miski olejowej.
Zalewamy naftą przez kilka dni. Efekt pracy będzie widoczny po jakimś bliżej nie określonym czasie, wtedy gdy zalana nafta nie będzie w szybkim tempie spływać do miski. Im dłużej pozostanie ona w cylindrze tym lepszy będzie efekt. Dzieje się tak dlatego, że pierścienie zaczynają poprawnie pracować i zaczynają uszczelniać silnik tak jak przewidział producent.
Po Twojej wypowiedzi, w której napisałeś, że po płukance wzrosło ciśnienie w silniku wnioskuję, że u Ciebie pierścienie są zapieczone i jako, że jakiś efekt już płukanka dała to dalsze próby powinny przywrócić silnik do życia.
W moim starym DLu miałem podobne wartości ale nie pamiętam jakie (jest na forum gdzieś opisane) wartości sprężania wróciły do wartości przewidzianych w serwisówce. Także warto powalczyć zanim rozbierze się silnik. Ale na to trzeba poświęcić kilka dni zalewając naftą kilkukrotnie w ciągu dnia silnik. U Ciebie jest mały problem gdyż motocykl rozebrany uziemienie motocykla i nie zabiera sezonu.
Ważna sprawa to po całej operacji oczywiście wymienić olej i nie przejmować się, że po odpaleniu przez jakieś pół godziny będzie silnik dymił. Będzie się tak działo dopóki nie wypali się nafta.
Pozdrawiam
- Ocena: 5.88235%
Re: DL650 robdk K5
Za pierwszym razem lałem płukankę do motocykli z mokrym sprzęgłem - jest ona taka gęściejsza, prawie jak olej. Taka gęsta słała 10 dni i po tym czasie dopiero spłynęła. Teraz kupiłem samochodową to faktycznie jest rzadka jak nafta. Zalałem tylni cylinder 10ml i jak radziłeś co jakiś czas ruszam tłokiem Zrobię eksperyment z 3 dni i sprawdzimy
Reszta pierwszej płukanki już w oleju. Oczywiście olej wiadomo do wymiany po 10 min pracy na nim.
Reszta pierwszej płukanki już w oleju. Oczywiście olej wiadomo do wymiany po 10 min pracy na nim.
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
Cd... prac...
Wymieniona opona i zamontowane tarcze na kole (dodatek w postaci paseczka niebieskiego) Następnie pod ogień poszły gmole do demontażu... I zamontowane jedynie słuszne od Grzegorza Posłusznego - sprzęt dostał skrzydeł Teraz czas na tył... będzie nowa opona i paseczek oraz zacisk do czyszczenia i wymiana przewodu na oplot... CDN...
Wymieniona opona i zamontowane tarcze na kole (dodatek w postaci paseczka niebieskiego) Następnie pod ogień poszły gmole do demontażu... I zamontowane jedynie słuszne od Grzegorza Posłusznego - sprzęt dostał skrzydeł Teraz czas na tył... będzie nowa opona i paseczek oraz zacisk do czyszczenia i wymiana przewodu na oplot... CDN...
DL650 K5 2005
Re: DL650 robdk K5
Cd..
Po dalszych manewrach z płukanką wynik jaki otrzymałem na tylnym cylindrze to 12 bar. Z 8,5 na 12 to i tak spory wzrost ciśnienia. Sprawdzę je jeszcze po odpaleniu jak się cylinder oczyści. Nie ma lekko i trzeba brać się za inne prace... Koło tył na początek - wymiana opony, wyważenie no i paseczek... Następnie czyszczenie zacisku tył i wymiana przewodów na oplot HEL. Tłoczki wyczyszczone i nasmarowane oraz oczyszczone prowadnice z nowym smarem. Chodzi miodzio teraz (a hamulce były teoretycznie na serwisie u poprzedniego właściciela w 2019r.) No później przód, te same czynności i odpowiatrzanie... (tutaj jeden tłoczek stał ) CDN...
Po dalszych manewrach z płukanką wynik jaki otrzymałem na tylnym cylindrze to 12 bar. Z 8,5 na 12 to i tak spory wzrost ciśnienia. Sprawdzę je jeszcze po odpaleniu jak się cylinder oczyści. Nie ma lekko i trzeba brać się za inne prace... Koło tył na początek - wymiana opony, wyważenie no i paseczek... Następnie czyszczenie zacisku tył i wymiana przewodów na oplot HEL. Tłoczki wyczyszczone i nasmarowane oraz oczyszczone prowadnice z nowym smarem. Chodzi miodzio teraz (a hamulce były teoretycznie na serwisie u poprzedniego właściciela w 2019r.) No później przód, te same czynności i odpowiatrzanie... (tutaj jeden tłoczek stał ) CDN...
- Ocena: 5.88235%
DL650 K5 2005